Tym, którzy po raz pierwszy szukają w internecie tłumacza spróbuję pomóc. Niektórzy tłumacze próbują swoich sił rejestrując się w serwisach internetowych skupiających środowisko tłumaczy. Osoba posiadająca dokument do przetłumaczenia może ogłosić się jako zlecający i oczekiwać ofert od tłumaczy. Licytacja tłumaczenia zwykle trwa kilka dni a zlecający wybierze tą ofertę , która wyda się mu najciekawsza. Problem z licytowaniem tłumaczenia jest taki, iż zlecający nie ma możliwości zweryfikowania tego w jaki sposób tłumaczenie będzie wykonywane, z użyciem systemów wspomagających czy też nie, nie wie jakiej jakości dokument wynikowy będzie, nie ma możliwości oceny tłumacza bez podjęcia z nim wcześniej współpracy. Jedyna sugestia tutaj to cena. Tłumacze licytujący tłumaczenia to przede wszystkim studenci, szukający taniego zarobku. Są tez i serwisy dla tłumaczy z dorobkiem. Tłumacze prezentują na nich informacje o sobie, o dziedzinach,w których się specjalizują, o doświadczeniu. Są też widoczne komentarze innych osób na temat tego czy podjęcie współpracy z tym tłumaczem w ich przypadku okazało się owocne czy też nie. Kontakt z tłumaczem można podjąć poprzez serwis. Zlecanie tłumaczenia przez serwisy wiąże się niestety z wydłużonym okresem oczekiwania na wycenę, często serwisy nie udostępniają adresów e-mail tłumaczy. W przypadku kiedy chcemy zlecić tłumaczenie w trybie pilnym – oba z opisywanych przypadków są złą formą szukania tłumacza. W kolejnym artykule opiszę w jaki sposób najlepiej zlecić tłumaczenie.

Optimized by Optimole